Nigdy wcześniej tego nie sprawdzałem, a oglądałem go w Kompanii Braci i ostatnio w Homeland, gdzie wygląda jak Jankes z krwi i kości (być może z irlandzkimi korzeniami), a w każdym razie na pewno tak brzmi. A tu proszę... W The Sweeney mówi pięknym, nieco wygładzonym londyńskim cockney... Taka sobie tam refleksja ;)
Już spieszę z wyjaśnieniem mojemu mniej wyedukowanemu przedmówcy :) otóż wyraz "Jankes" jest w obrębie Stanów Zjednoczonych używany najczęściej do określenia mieszkańców obszaru północno-wschodniego. Nieprzypadkowo zresztą nowojorska drużyna baseball'owa nazywa się New York Yankees. Poza USA natomiast, wyrazu używa się do określania BIAŁEGO obywatela Stanów Zjednoczonych w ogóle, niezależnie od obszaru geograficznego. Zaznaczyłem wyraz "białego", ponieważ słowo to nigdy nie funkcjonuje jako określenie rdzennych mieszkańców - Indian lub jakiejkolwiek rasy innej niż biała zamieszkującej tereny Stanów Zjednoczonych.
Oj oj, zaraz z chamstwem wyjeżdżać, podczas gdy ktoś wobec Ciebie żartuje - chyba czas na mniejszą napinkę i większy luz.
Pozdrawiam:-)